Dzień Dobry.
Dzisiaj opowiem Wam pewną historię. Gdzieś na drugim końcu świata,żył sobie pewien mężczyzna. Samotnik na własne życzenie. Miał swój dom,pole i jedną wadę. Kochał znęcać się nad zwierzętami. Nie dawał im jeść,pić,trzymał na uwięzi. Bezlitośnie bił. Pewnego dnia los odwrócił się do niego. Poszedł do lasu i tam wydarzyło się coś strasznego. Nie zauważył,że jest dół wykopany. Wpadł. Nie mógł się wydostać. Wołał o pomoc ale bezskutecznie. Stracił nadzieję,że się stamtąd wydostanie. I w pewnym momencie stało się coś niespodziewanego. Przybiegł do niego pies,którego on kiedyś porzucił. Pies pomógł swojemu byłemu panu wydostać się z pułapki. Wtedy mężczyzna przejrzał na oczy. Zobaczył jak bardzo skrzywdził swoje zwierzęta. Zmienił swoje zachowanie o sto osiemdziesiąt stopni. Ta historia pokazuje jak ludzie potrafią być okrutni w stosunku do zwierząt. I jak los może się obrócić przeciwko nam. A psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Oni nigdy nie zostawią nas w potrzebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz