wtorek, 14 marca 2017

Kataklizm

Witam Wszystkich po tak długiej nieobecności. 

Powiem Wam szczerze,że już się trochę odzwyczaiłam,ale spokojnie powoli zaczynam wracać. Dziękuję Wam bardzo,że pomimo tego że nic nie wstawiałam na bloga to Wy nadal tu byliście i go śledziliście. Dzisiaj chciałabym poruszyć temat kataklizmów. Współczuje ludziom,którzy przez powodzie czy inne siły natury stracili swój dobytek. Masz coś na co bardzo długo się starałeś i swoimi siłami to zbudowałeś,a w ułamku sekundy tracisz to wszystko. I kiedy śmierć staje Ci przed oczami i masz wybór zabrać co się da czy uratować rodzinę to ratujesz rodzinę. Żadna cena nie kupi Waszej więzi rodzinnej. Można kupić sobie samochód czy dom ale miłości nigdy. Czasami ludzie,którzy stracili coś bardzo wartościowego lepiej się zachowują niż Ci co mają wszystko. Pomimo tego,że niczego nie mają potrafią podzielić się z innymi. Siedzisz sobie wygodnie w domu i nie masz pojęcia czy Ciebie coś podobnego nie spotka. Niektóre rzeczy są nieuniknione i mogą się przytrafić każdemu. Korzystajcie z życia jak najlepiej. 




                                                                                                                 Miłego Dnia.